Postanowiliśmy z Anią działać bardziej efektywnie i to nasze luźne plotkowanie o Norwegii przyprawić mini rozmówkami ucząc się, a w zasadzie ucząc mnie, norweskich słówek i zwrotów. Gadając o różnicach i idiomach, jak przy piwie, rozwiązuje się – nomen omen – język.

Z niewinnego pytania o to, czy łatwo emigrantom z profesjami medycznymi podjąć pracę w Norwegii przeszliśmy gładko do rodzenia i połogu. Kilka aspektów może być dla Was zaskakujących. Tym razem bardziej będzie feministycznie, a Ania się nieźle rozkręci. Zapraszamy.

Osiemnasta Polka norweska. Tytuł mówi (prawie) wszystko. Zapraszamy!

Rozmawiamy o tym jak Norwegowie radzą sobie z wielomiesięcznymi okresami, w których nie widzą słońca. I o tym, jak radzili sobie wcześniej. Ania opowie o swoich pierwszych chandrach i jak pokonuje je dzisiaj.

Po przerwie świąteczno noworocznej wracamy z garścią zdań o kolejnej fali pandemii w Norwegii, o tym jak sobie tam radzą samorządy (a nie zawsze jest lekko) oraz co Norwegowie sobie życzyli na 2022.

Po przerwie znów mogliśmy porozmawiać o tym, co w Norwegii piszczy. Zamienimy parę słów na temat zamachowca z łukiem, porozmawiamy jak się miewa covid i (mocno opustoszały) rynek pracy. A na koniec pogadamy o tym, czy Norwegowie lubią odnosić się do własnej mitologii. Zapraszamy do słuchania. Jacek i Anna.

Po dłuższej przerwie wakacyjnej wracamy z tematem jak najbardziej wakacyjnym właśnie. Jak to jest, że w Norwegii można dostać pieniądze na godziwy wypoczynek? Jak wygląda system i pobór podatków? Co z tego mają ludzie? I dlaczego Stany Zjednoczone nie są już wymarzonym krajem? O tym sobie porozmawiamy tym razem. Zapraszamy!

Zapraszam do wysłuchania opowieści Ani, czyli naszej Polki norweskiej, o tym jak się po Norwegii jeździ. Będzie o zwyczajach, przepisach, ciekawym patencie na doszkalanie młodych kierowców, lawinach, remontach i opłatach, których jest tam od zatrzęsienia. Komu się marzy podróż dookoła Norwegii czymś innym niż samolot, ten powinien słuchać uważnie.