Czy mniej kosmetyków, przekłada się na lepszą kondycję skóry? Ten odcinek „Dobrego Składu", jak i sama ekspertka, dr Ivana Stanković, zachęcają do pielęgnacyjnego minimalizmu. Dlaczego kupujemy i używamy coraz większej ilości produktów? To wynik presji. Wszyscy chcemy wyglądać pięknie i młodo. Do tego dochodzi ogromny wybór i dostępność atrakcyjnych kosmetyków, szybko zmieniająca się moda na składniki aktywne i stosowanie nowości bez znajomości potrzeb własnej skóry. A to tylko niektóre z przyczyn. Niestety często nadużywanie pielęgnacji skutkuje pogorszeniem jej kondycji, zwanym skin burnout. Na skórze występują wówczas zmiany rumieniowe, grudkowe, krostkowe. I nikogo takie reakcje nie oszczędzają (wśród pacjentów dermatologicznych są dzieci, nastolatkowie, a nawet osoby dojrzałe). W wyniku nadmiaru substancji czynnych, w skórze dochodzi do naruszenia bariery ochronnej. Nakładanie kolejnego kosmetyku pogarsza sytuację. Ratunkiem jest wizyta u dermatologa, która powinna być punktem wyjścia do zdrowej, rozsądnej rutyny pielęgnacyjnej. Wspólnie z dermatolożką rozkładamy na czynniki pierwsze trendy z TikToka i Instagrama: #skincyckling #moisturesandwich czy #skinstreaming. Dr Ivana Stanković wyjaśnia, który jest rozsądny i godny naśladowania. Na koniec ekspertka wylicza najbardziej kluczowe gesty pielęgnacyjne i absolutnie niezbędne kosmetyki. Odcinek dla wszystkich amatorów pięknej, zdrowej skóry. Niezależnie od płci i wieku.

W odczuwaniu perfum wspieramy się wszystkimi zmysłami, nawet zmysłem równowagi (od niektórych z nich „kręci się” w głowie). A do ich interpretacji używamy biblioteki własnych wspomnień i wrażeń. Wraz z moją gościnią Martą Siembab, senselierką, która na co dzień zajmuje się perfumami, organizując szkolenia i warsztaty oraz opisując tajniki olfaktoryczne, w podkaście „Dobry skład” rozmawiamy o sensoryce zapachu. Marta wyjaśnia, czy da się sprzedać te same perfumy na wszystkich kontynentach. Czym jest kapitał sensoryczny? Które zapachy są „chłodne”, a które odbieramy jako „ciepłe”? Dlaczego „słodycz” perfum kojarzy się z kobiecą naturą? Ekspertka wyjaśnia również źródło antypatii zapachowych Polaków – zwłaszcza pokolenia X, które nie znosi kompozycji kwiatowych. Na koniec senselierka odpowiada na moje pytanie, czy da się założyć zapachowy garnitur, który stwarza niewidzialny dystans. To najbardziej zmysłowy ze wszystkich odcinków podcastu.

Klaudia Leclercq i Jarek Antoniak są twórcami treści ASMR, których na TikToku, YouTubie i Instagramie śledzi ponad 1,5 mln odbiorców. Ich materiały audiowizualne wyciszają, relaksują, koją nerwy, a nawet usypiają. Podczas naszej rozmowy Klaudia i Jarek pokazują, w jaki sposób dźwięki opakowań kremów, szelest pędzelka czy odgłosy aplikacji peelingu wpływają na samopoczucie. Rozmawiamy o marketingu sensorycznym i odbiorze reklam, które wykorzystują wyzwalacze ASMR. Z czym się dokładnie wiąże to zjawisko? Dlaczego wiele osób zasypia przy dźwięku suszarki, a inne po 12 godzinach przed komputerem w korporacji namiętnie obserwują w telefonie pranie dywanów i segregowanie biżuterii? Co oznacza tapping, miękkie mówienie i czy obserwacja natury zawsze bywa kojąca? Dlaczego tak chętnie oglądamy zabiegi pielęgnacyjne w internecie? Odcinek, który warto z uwagą wysłuchać choćby po to, żeby znaleźć w nim odpowiedź na pytanie, co nas naprawdę relaksuje.